Papież Franciszek a wojna na Ukrainie
23 maja 2022
Burzliwe czasy XX w., a obecnie nie mniej spokojne XXI stulecia wywołują naturalną refleksję historyków, politologów, socjologów i …teologów. Ma ona odzwierciedlenie w literaturze fachowej i popularnonaukowej, gwarantując tym samym, z racji środka wyrazu, systematyzację oraz zachowanie kanonów metodologicznych z perspektywy czasowej. Równolegle toczy się swoista debata w mediach społecznościowych, z szerokim i nie rzadko przypadkowym gremium ekspertów. Aktualne wydarzenia polityczne, oświadczenia i wystąpienia stają się natychmiast materiałem medialnym, podlegającym komentarzom wypowiadanym na bieżąco, na gorąco.
Dyskusja podjęta w Klubie Inteligencji Katolickiej w Toruniu wynikała z potrzeby wyrażenia spostrzeżeń i oczekiwań członków Klubu oraz licznie przybyłych gości na temat postawy papieża Franciszka wobec wojny na Ukrainie. Jednym z nich był o. dr Robert Wawer SJ, wykładowca Akademii Katolickiej (Collegium Bobolanum) w Warszawie. Wstępem do dyskusji była inscenizacja rozmowy Kordiana z papieżem według Juliusza Słowackiego w interpretacji studentów rozwijających aktorską pasję w Duszpasterstwie Akademickim „Studnia” w Toruniu. Pomysłodawcą formuły spotkania i merytorycznego wprowadzenia był najmłodszy członek KIKu w Toruniu – student V roku wydziału Prawa i Administracji UMK – Paweł Boike.
W polskiej literaturze interpretacja i odczytanie sceny spotkania Kordiana z papieżem, próby zwrócenia uwagi na los jego rodaków, ewoluowały w minionych dziesięcioleciach: od krytyki bezduszności papiestwa (którego figurą w dramacie Słowackiego jest Grzegorz XVI) po krytykę narcystycznych oczekiwań Polaków, które uosabia Kordian (Słowacki). Odegrana scena może być zarówno metaforą błędów komunikacyjnych, którym chcąc nie chcąc ulegamy, jak również alegorią obecnej sytuacji politycznej. Wprowadzeniem do dyskusji było odczytanie i interpretacja medialnych wypowiedzi papieża Franciszka (począwszy od 24 lutego 2022 r.) oraz fragmentów dotyczących wojny sprawiedliwej z encykliki „Fratelli tutti”.
Przebieg dyskusji zdaje się kreślić dwa obrazy, niczym awers i rewers tej samej monety. Wynika z niej, że z ogromną uwagą śledzimy doniesienia prasowe, poddajemy analizie wypowiedzi Franciszka dotyczące wojny na Ukrainie, przenosząc na nie swoje osobiste oczekiwania wobec tego, co i jak powinien powiedzieć papież. Bazując na nierzetelnych tłumaczeniach i wyrwanych z kontekstu frazach kreślimy interpretacyjne ramy, w których osadzamy osobę Papieża. Znamienne, że czynią to głównie publicyści polscy (nie włoscy, nie ukraińscy), deklarujący otwartość … ale zamykający się w oczekiwaniach wobec Franciszka. Zamykający Franciszka w osobistych projekcjach. Podążając za Franciszkiem, nie sposób nie odkrywać przestrzeni duchowości ignacjańskiej. Papież nie wyprowadza na manowce, ale zaprasza by udać się na peryferia schematów, prowokując tym samym do autonomiczności myślenia. Z jednej strony nie słuchamy papieży (nie tyko Franciszka), z drugiej oczekujemy konkretnych wypowiedzi i sądów. Uczestnicy spotkania podkreślili odmienność i różnice w stosunku do pontyfikatu Jana Pawła II oraz Benedykta XVI, zauważając jednocześnie, że takich porównań obecnie czynić nie można, gdyż ciążą negatywnie na obiektywnym spojrzeniu… Jedną z odsłon dyskusji było pojęcie „wojny sprawiedliwej” i próba odczytania jego znaczenia w ujęciu Katechizmu Kościoła Katolickiego oraz encykliki „Fratelli tutti” w kontekście wojny na Ukrainie.
Cennym głosem w dyskusji było „doświadczenie ucieczki” od pozornego postrzegania papieża. Proces wychodzenia poza medialne pojedyncze wypowiedzi Franciszka, poprzez ich rozwijanie i umieszczanie w pełnym kontekście czasu, miejsca a także sięganie do ich źródeł, zdaje się być rozwiązaniem „uwalniającym”.
Od ponad stu lat, a szczególnie po Soborze Watykańskim II, przesunięty został środek ciężkości formuły i metody dialogu papieży z Kościołem. Oficjalne dokumenty o randze encyklik, niegdyś adresowane do hierarchii kościelnej, obecnie w swoich preambułach zawierają zwroty „do wszystkich ludzi dobrej woli”. Stają się osobistym zwrotem do zbiorowości, ale i do każdej pojedynczej osoby. W dyskusji podkreślono, że są one gestem bliskości i czułości Papieża oraz dowartościowaniem roli osób świeckich. Papież nie dyktuje sposobu postępowania lecz kreśli obraz solidarności społecznej i braterstwa, do którego zaprasza „wszystkich braci”. Ojciec dr Robert Wawer SJ zwrócił uwagę, że te myśli i fragmenty nauczania papieskiego znalazły się w zaprezentowanej w Rzymie 29 kwietnia 2022 r. najnowszej książce Papieża Franciszka „Contro la guerra. Il coraggio di costruire la pace” („Przeciwko wojnie. Odwaga budowania pokoju”).
W dyskusji pojawiały się głosy doceniające oraz wskazujące na odczucie dyskomfortu z powodu zbyt ogólnikowego charakteru wypowiedzi papieskich. Pomimo wątpliwości dyskutujących, co do nadmiernego ulegania przez Franciszka ideom pacyfizmu, rozmówcy z uznaniem przywoływali jego inicjatywy pokojowe i organizację misji charytatywnych.
W konkluzji końcowej podkreślono, że Papież nie jest dyplomatą, ale ojcem i pasterzem. Sprawy dyplomacji należą do kompetencji Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej. To głos kardynała Pietro Parolina w pełni wyraża stanowisko Watykanu wobec spraw polityki międzynarodowej, w tym agresji Rosji wobec Ukrainy.
Monika Dejneko-Białkowska